Ostatnio zaszalałam i kupiłam kilka rodzajów mąki, aby wypróbować jak różnią się w smaku i czy któraś z nich szczególnie przypadnie mi do gustu. Na pierwszy ogień poszła mąka kukurydziana, z której zrobiłam placuszki. Nie jest ona moją faworytką, bo ma "piaskową" teksturę i specyficzny posmak, ale do placuszków nadaje się idealnie! Dodam, że mąka kukurydziana ma ponad 3 razy więcej błonnika niż zwykła mąka! Dzięki temu uczucie sytości przy niewielkiej porcji mamy jak w banku :)
Składniki na ok. 15 placuszków:
- szklanka mąki kukurydzianej
- szczypta soli oraz cynamonu
- łyżeczka proszku do pieczenia
- 3 łyżeczki brązowego cukru
- 3/4 szklanki mleka
Sypkie składniki mieszamy ze sobą, dodajemy mleko i porządnie mieszamy, żeby nie było grudek. Smażymy po ok. minucie z każdej strony na rozgrzanej patelni posmarowanej olejem kokosowym (jeśli chcecie użyć innego tłuszczu - śmiało!). Podajemy z czym tylko dusza zapragnie, ale polecę wam moją ulubioną wersję: posypane kakao, z plastrami pomarańczy oraz migdałami.
Smacznego!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
O Ance Szamance
- ona
- Kocham jeść, kocham gotować, kocham próbować. Jedyną rzeczą z którą moje podniebienie ma problem to ugotowane jajka. W stosunku do słodkiej herbaty jestem jak narkoman - nigdy dość! Uwielbiam pichcić przy Mozarcie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz