Mój ulubiony przepis! Tuńczyka kupiłam w Lidlu w trakcie tygodnia hiszpańskiego, jest niesamowity. Wszystko zostało wymyślone w kilka minut, kiedy nie było czasu, że zajść do sklepu, a w spiżarce było tylko trochę rzeczy :)
- połowa słoiczka kaparów
- 3 ząbki czosnku
- 2 małe cebule
- zalewa z suszonych pomidorów z żurawiną
- słoiczek białego tuńczyka w oleju
- śmietana 30%
- pół cytryny
- sól, pieprz, łyżeczka słodkiej papryki
- kolorowy makaron
Suszone pomidory wyjmujemy ze słoiczka i odkładamy do
miseczki do lodówki (najlepiej coś z nimi zrobić w najbliższym czasie, bo się zepsują). Zalewę razem z żurawiną wlewamy na patelnię. Na niej smażymy kapary,
rozgnieciony czosnek, cebulę przez około 7 minut. Dodajemy odcedzonego tuńczyka
i smażymy jeszcze 3 minuty. Potem wlewamy śmietanę wymieszaną z solą, pieprzem,
papryką i sokiem z cytryny. Dusimy przez około 10 minut. Całość podajemy na
ugotowanym makaronie. Voila :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz